Tytuł: Studium w szkarłacie
Autor: Arthur Conan Doyle
Ilość stron: 179
Moja ocena: 5,5/7
OPIS Z OKŁADKI
" W Studium w szkarłacie Sherlock Holmes i jego wierny towarzysz
doktor Watson prowadzą śledztwo dotyczące dwóch makabrycznych zbrodni w Londynie. Ślady prowadzą wiele lat w przeszłość do Ameryki, sekty mormonów i zemsty za zło sprzed wielu lat..."
***
Chociaż czytałam tylko tę część, miałam już wiele okazji, aby
poznać twórczość autora, jak i samą sławną postać - Sherlocka Holmesa.
Jak zawsze, byłam zaintrygowana rodzajem jego dedukcji, która niewątpliwie czyniła Holmesa tak oryginalnym bohaterem.
Książka momentami bardzo mi się dłużyła (co zwykle zdarza się
rzadko), dosyć monotonne opisy sprawiły, że nie wzbudziła
we mnie tak dużego zainteresowania.
Jednak autor obrał interesującą strategię, wprowadzając czytelnika
w błąd: traci czujność, a później przeżywa ogromne zaskoczenie, np.
nowymi podejrzeniami detektywa. Historia z przeszłości, która
została tutaj przytoczona jest naprawdę świetna.
A. C. Doyle ma bardzo... wyrafinowany styl, który
niezaprzeczalnie pasuje do nastroju powieści.
Polecam ten kryminał, jest naprawdę dobry!
Hmmm chyba muszę zapamiętać ten tytuł i koniecznie przeczytać!
OdpowiedzUsuńA Ciebie zachęcam do odwiedzenia portalu LubimyCzytać.pl - książkowego odpowiednika "Filmwebu" ;-)
Daj znać jak założysz konto ;)
Szarlotka
Tak, tak! Książkę zdecydowanie polecam :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o LubimyCzytać to jakiś czas temu założyłam konto: http://lubimyczytac.pl/profil/485169/raathbone :)
Pozdrawiam.