14. Gayle Forman - Zostań, jeśli kochasz

Tytuł: Zostań, jeśli kochasz
Tytuł oryginalny: If I stay                          
Autor: Gayle Forman
Tłumaczenie: Hanna Pasierska
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: 248
Moja ocena: 5/7

OPIS Z OKŁADKI
Mia straciła wszystko. Czy miłość pokona śmierć?
Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi, Mia
trwa w stanie dziwnego zawieszenia. Musi podjąć decyzję,
czy walczyć o odzyskanie przytomności, czy też poddać się
i umrzeć. Próbując rozstrzygnąć ten dylemat, wspomina dotychczasowe życie.
Poruszająca książka o dającej wsparcie rodzinie, przyjaźni, samotności i znajdowaniu swego miejsca na ziemi, o umiejętności żegnania się z przeszłością i przyjmowania tego, co nadchodzi. Zostań, jeśli kochasz opowiada o potędze miłości i wyborach, których każdy z nas musi dokonać.

***
Szczerze, dość długo przymierzałam się do przeczytania tej książki. Nie jestem skłonna do sięgania po bestsellery, gdyż zawsze obawiam się zawodu z powodu wyidealizowania lektury. I pewnie w ogóle nie przeczytałabym jej, gdyby nie to, że natrafiłam na nią w dość przystępnej cenie i po prostu... siła wyższa, kupiłam ją. Chociaż wcześniej naprawdę nie sądziłam, że kiedykolwiek przeczytam Zostań, jeśli kochasz byłam ogromnie szczęśliwa, gdy ta pozycja zagościła na mojej półce.

Niestety, przeżyłam rozczarowanie. Liczyłam na ogromne wow, biorąc pod uwagę ogrom pozytywnych recenzji dominujących w Internecie. Natomiast książka była po prostu... w porządku. Faktycznie, powieść wzruszająca, sama fabuła naprawdę dobra, więc co tutaj było nie tak? Hm, chyba nie do końca potrafię to określić. Tak to już niestety bywa, gdy kieruję się samymi recenzjami wyrażającymi absolutny zachwyt i wyobrażam sobie nie wiadomo jakie czytelnicze zjawisko.

Niemniej jednak na pewno nie żałuję, że przeczytałam tę książkę, ze względu na to, że moja ciekawość została wreszcie zaspokojona. Gdybym tego nie zrobiła, zapewne zawsze zastanawiałabym się, dlaczego jest ona takim fenomenem, choć w gruncie rzeczy, nadal tak jest. Muszę jednak dodać, że słyszałam bardzo pozytywne opinie o Wróć, jeśli pamiętasz, jej kontynuacji. Podobno jest o wiele lepsza i dla drugiej części warto przebrnąć przez pierwszą.
Jeżeli przeczytaliście już obie pozycje, zapraszam do porównania w komentarzach. Jak na razie mam dość imponujący zapas książek, które dopiero przeczytam, więc nie zamierzam go powiększać na tę chwilę, ale być może w przyszłości zagłębię się w lekturę.

1 komentarz:

  1. "Wróć, jeśli pamiętasz" jest naprawdę o wiele lepsze. :D Wzruszyła mnie o wiele bardziej niż pierwsza część.

    OdpowiedzUsuń

Witaj Drogi Czytelniku! ♥
Dziękuję, że poświęciłeś swój czas na przeczytanie tego posta. Prawdopodobnie zaraz go skomentujesz - napisz w takim razie swoją własną, szczerą opinię. :) Pamiętaj, że każdy jeden komentarz to dla mnie doskonała wskazówka i motywacja. Możesz zostawić również link do swojego bloga, zawsze chętnie do Ciebie zajrzę. ^^
Dziękuję, że jesteś,
Autorka